Nie jestem pewien, czy ten temat powinien być umieszczony w sekcji "Polityka i religia w muzyce klasycznej". Moderatorzy, proszę przenieście go tam, jeśli tam pasuje.
OK, więc zaczynamy:
Nietzsche nie był szczególnie przychylny religii, a na pewno nie chrześcijaństwu. Nie będę tego dalej rozwijał, ponieważ Nietzsche jest tak złożony. W każdym razie w Trzeciej Symfonii Mahlera cytowany jest jeden z najbardziej centralnych fragmentów "Tako rzecze Zaratustra"; "Taniec Zaratustry" - O Mensch! Gib Acht!
Ta część symfonii, w której słowa Nietzschego są śpiewane przez alt, jest naprawdę potężna, mistyczna i emocjonalna.
Jestem pewien, że istnieje tysiąc interpretacji słów Nietzschego, więc nie zamierzam recytować wszystkiego, co mogę wykopać. W każdym razie mamy idee Nietzschego o samokontrolującym się nadczłowieku i fragmenty w książce stwierdzające "Bóg umarł" i tak dalej. Więc wnioskuję "O Mensch! Gib Acht!" w przybliżeniu dotyczy człowieka budzącego się z głębokiego snu i stającego się nadczłowiekiem.
Ale tuż po tym tajemniczym i "głębokim" fragmencie w symfonii Mahlera, następny fragment zaczyna się od chóru dziecięcego naśladującego dzwony kościelne i nieco naiwnej i bardzo wesołej piosenki o aniołach świętujących Piotra, jednego z założycieli chrześcijaństwa.
Uważam to za bardzo zabawne, to świetny pomysł, wspaniała sztuka i wspaniała muzyka, ale trudno mi uwierzyć, że Nietzsche by to pochwalił. A może uznałby to za zabawne? Nadczłowiek się rodzi i co dostajemy, aniołowie świętują, że Piotr żałował swojego zaparcia się Chrystusa, jest wolny od grzechu i radosne narodziny chrześcijaństwa?
OK, więc zaczynamy:
Nietzsche nie był szczególnie przychylny religii, a na pewno nie chrześcijaństwu. Nie będę tego dalej rozwijał, ponieważ Nietzsche jest tak złożony. W każdym razie w Trzeciej Symfonii Mahlera cytowany jest jeden z najbardziej centralnych fragmentów "Tako rzecze Zaratustra"; "Taniec Zaratustry" - O Mensch! Gib Acht!
Ta część symfonii, w której słowa Nietzschego są śpiewane przez alt, jest naprawdę potężna, mistyczna i emocjonalna.
Jestem pewien, że istnieje tysiąc interpretacji słów Nietzschego, więc nie zamierzam recytować wszystkiego, co mogę wykopać. W każdym razie mamy idee Nietzschego o samokontrolującym się nadczłowieku i fragmenty w książce stwierdzające "Bóg umarł" i tak dalej. Więc wnioskuję "O Mensch! Gib Acht!" w przybliżeniu dotyczy człowieka budzącego się z głębokiego snu i stającego się nadczłowiekiem.
Ale tuż po tym tajemniczym i "głębokim" fragmencie w symfonii Mahlera, następny fragment zaczyna się od chóru dziecięcego naśladującego dzwony kościelne i nieco naiwnej i bardzo wesołej piosenki o aniołach świętujących Piotra, jednego z założycieli chrześcijaństwa.
Uważam to za bardzo zabawne, to świetny pomysł, wspaniała sztuka i wspaniała muzyka, ale trudno mi uwierzyć, że Nietzsche by to pochwalił. A może uznałby to za zabawne? Nadczłowiek się rodzi i co dostajemy, aniołowie świętują, że Piotr żałował swojego zaparcia się Chrystusa, jest wolny od grzechu i radosne narodziny chrześcijaństwa?